Nie ma to jak o 20 siedzieć w biurze wiedząc, że przed mną jeszcze kupa roboty... dla relaksu zamieszczam zdjęcia z urodzinowego burgera pana T. na którego wybraliśmy się w poniedziałek wieczorem do małej knajpki w ciemnym zaułku Shibuyi (do którego chyba o tej porze i w ten dzień tygodnia nikt nie chodzi...)
Reg On w Shibuyi
Prezent urodzinowy od Maćka P. czyli puzzle z Beatlesami:)
No comments:
Post a Comment